Czas na trzecie piwo z serii P, czyli po prostu IPA.
India Pale Ale, był w końcu flagowym stylem, który rozpoczął piwną rewolucję, otwierając piwoszom oczy na to, jak porządne piwo może smakować. Z tego tytułu każdy szanujący i nieszanujący się browar rzemieślniczy, ma tego typu piwo w swojej ofercie. Piw typu IPA jest aktualnie w ofercie tak dużo, że browarnicy starają się przyciągnąć klientów barwnymi etykietami, ceną, dostępnością oraz oczywiście smakiem. Wiadomo przecież, że po smaczne piwo klient sięgnie znowu, a także poleci je swoim znajomym. Rzućmy teraz okiem, na to jak się prezentuje IPA od Browaru Tenczynek. Białą etykieta z błyszczącą literą P, z pewnością przyciąga uwagę i znacząco wyróżnia się stojąc pośród piw koncernowych, jednakże gdy znajdzie się na półce pośród czołowych marek rzemieślniczych, wypada nieco blado. Co do ceny, wygląda na to, że Tenczynek planuje swoje piwa umieścić właśnie na wyższej półce, pośród piw, które ugruntowały sobie pozycję na piwnym rynku. Więc niestety tutaj, również nie ma jak się wyróżnić. Co do dostępności, chyba jeszcze za wcześnie aby ją oceniać, jednakże w naszym mieście rzadko widujemy piwa z browaru Tenczynek. Dosłownie kilka sklepów miało rzeczone trunki w swojej ofercie, jednakże mamy nadzieję, iż w najbliższym czasie się to zmieni. Przejdźmy więc do najważniejszej cechy piwa, czyli jego walorów smakowych.
Piwo ma bardzo ładny kolor ciemnego złoto, wpadającego delikatnie w czerwień. Jest delikatnie mętne i zwieńczone gęstą, białą pianą. Ogólnie rzecz biorąc, piwo wygląda bardzo dobrze i zachęcająco. W zapachu wyczuwamy przyjemne nuty owoców tropikalnych z delikatnym sosnowym akcentem. Od razu czuć jaki był stosunek wykorzystania poszczególnych gatunków chmielu.
Pierwszy łyk zdradza, iż mamy do czynienia z najlepszym piwem uwarzonym przez Browar Tenczynek. Przyjemna słodowa podbudowa, przechodząca następnie do wyraźnych chmielowych aromatów. Mamy tutaj jednocześnie atakujące cytrusy i iglaki, po których przychodzi czas na gorycz na średnim poziomie, które długo utrzymuje się w ustach. Na pochwałę zasługuje przede wszystkim bardzo przyjemny, słodki start, który idealnie nastraja nas do goryczy, która po nim następuje. Aż ciężko nam uwierzyć, że to piwo może prezentować sporo wyższy poziom niż jego koledzy z czarną i żółtą etykietą.
Piwo IPA z browaru Tenczynek to naprawdę smaczne IPA. Jest tutaj wszystko czego smakosze tych gorzkich piw oczekują. Mamy świetny start, bardzo dobre chmielowe aromaty i zrównoważona gorycz. Piwo jest rześkie i pije się je naprawdę dobrze. Wracają co myśli, która pojawiła się na początku tego wpisu. Piwo jak najbardziej może konkurować z innymi markami swoim smakiem, gdyż pod tym względem niewiele od nich odstaje. Niestety jego cena, dostępność i etykieta, mogą skutecznie utrudnić piwu przebicie się do szerszego odbiorcy. Być może, gdy zmienią się trendy estetyczne, piwa z Tenczynka idealnie wpasują się w nową modę. Niestety nie oszukujmy się, to jest jednak dalej tylko piwo, a więc produkt do którego nie zawsze pasuje elegancki i minimalistyczny wygląd. Cieszymy się, że ostatnie piwo z serii okazało się naprawdę dobre. W każdym razie, życzymy browarowi Tenczynek jak najwięcej sukcesów na obranej drodze i liczymy, że reszta piw dorówna poziomem do swojego kolegi z czerwonym kapslem.
Piwna metryczka:
Alk. 6%
Ekstrakt 15%
IBU 50
Słody jęczmienne, pale ale, karmelowy jasny, melanoidynowy, aromatyczny
Chmiele Magnum, Cascade, Mosaic, Citra, Amarillo
Nasza ocena: