Kim jest model ze zdjęcia i dlaczego nosi taki, a nie inny strój? Z tej recenzji się tego nie dowiecie
Do naszej listy browarów dołączy dzisiaj kolejny reprezentant Czech. Black IPA z browaru Permon z Sokolova. Mamy nadzieję, że nie wytoczą nam sprawy, jeżeli za nisko ocenimy ich piwo.
Nasz wybór padł na Black IPA z panem przebranym za żołnierza. Piwo ma stylową, czarną etykietę, z czarno białym zdjęciem modela. Nad wszystkim góruje estetyczny napis, oznajmiający nam z jakim piwem mamy do czynienia oraz jego mocą. Rzut oka na skład w języku angielskim, informuje nas, ze do wyprodukowania Black IPA użyto tajemniczego składnika Wather oraz 5 słodów i 5 rodzajów chmielu. Szkoda, że nie zostały podane ich nazwy. Co ciekawe, strona internetowa, podaje, że Black IPA zostało uwarzone przy użyciu 4 słodów i dwóch rodzajów chmielu, a jego kolor powinien wahać się w okolicach brązu. Zaciekawieni tego typu niezgodnościami, przelewamy trunek z krasnoludkiem w logo z jednego szkła w drugie.
Hipnotyzujące bąbelki
Po przelaniu, wytworzyła się dość ładna piana, która długo utrzymuje się na powierzchni. Duże bąbelki i kremowy kolor, sprawiają, że cieszy ona oko i zapowiada ciekawe wrażenia smakowe. Podobnie jak kolor piwa. Jest ono czarne i całkowicie nieprzejrzyste. Zapach nie zdradza nic ciekawego. Lekki aromat słodu oraz alkoholu i niewiele ponad to.
Pierwszy łyk, daje znać, że mamy jednak do czynienia z czymś więcej, niż mógłby nam podpowiadać nos. Permon uderza nas przede wszystkim goryczką mocną, jak strzał z muszkietu. Jest ona wyczuwalna już od początku, najpierw w postaci cierpkiego aromatu chmielu, następnie przechodząca w nieco przyjemniejszy goryczkowy posmak wzbogacony o nieco kawowy aromat, a na końcu typowo ipowa. Całość jest bardzo wyrazista i charakterystyczna dla Permona.
Kim jest pan z etykiety?
Nie mamy pojęcia. Ale dużą zaletą Black IPA jest głębia goryczy. Utrzymuje się ona w ustach dość długo, dzięki czemu możemy ją spokojnie analizować i rozkładać na czynniki pierwsze. I tutaj zaczęła się dyskusja. Z jednej strony sporym plusem jest to, że piwo ma charakter. Wyróżnia się i czuć, że nie pije się byle czego za sprawą tej właśnie goryczy. Z drugiej zaś, nie jest to gorycz wysokich lotów. Jest mocna i ciekawa, ale nieskontrastowana z niczym innym, co nie może świadczyć o jakimś specjalnych walorach tego piwa. Nie mamy tutaj ani słodyczy, ani nawet owocowej kwaskowatości. Jedynie gorycz, wymieszana z lekko kawowym aromatem. I z pewnością można to uznać za wadę. Oczywiście zależnie od gustu.
Mniej więcej w połowie, postanowiliśmy trochę wyrównać smak piwa, zagryzając do niej ciastko. I trzeba przyznać, że czekolada i biszkopt, bardzo dobrze sprawiły się jako dodatek do Permona. Z pewnością jest to dość kontrowersyjny trunek, który nie przypadnie do gustu wielu piwoszom. Jeżeli szukasz mocnej goryczy z aromatem kawy, to piwo jest dla ciebie. Jeżeli poszukujesz bogate, wielosmakowego aromatu, albo co gorsza, nie lubisz gorzkiego piwa (!), odpuść sobie tego Permona. Postanowiliśmy więc wyciągnąć średnią z naszych ocen. Recenzent ocenia je na 4, zaś recenzentka na 3. Końcowa ocena to 3,5. Warto jednak wziąć pod uwagę wcześniejsze zastrzeżenia, przed kupnem Black I.P.A. Niestety minusem jest również jego cena. Gdyby kosztowało coś pomiędzy 4 zł, a 5zł, możliwe że wywalczyło by sobie tą czwórkę. 7,60zł to jednak zbyt wysoka cena za tego typu piwo. Jeżeli uda nam się zawędrować do pepików, to z pewnością sprawdzimy cenę na ojczystej ziemi browaru Permon.
Piwa Metryczka:
Alk. 5,7%
Ekstrakt 13 BLG
Poj. 0,5l
styl: Black IPA
Cena: 7,60zł
Gdzie wypić? beerfy.com