Co mają wspólnego czort i orzechy? Czort go wie, a i my za chwilę się dowiemy, gdyż właśnie przymierzamy się do degustacji tego piwa sygnowanego wizerunkiem małego stworka i napisem Nut Brown Ale.
Czort kojarzy nam się przede wszystkim z przywołującą demony, jednostką z Heroes 3. Tam był to czerwonoskóry i półnagi facet z biczem, czyli stereotypowy bywalec Obscene Extreme. Tym razem widzimy raczej małego, kudłatego Impa, który ze swoim złośliwym uśmieszkiem, spogląda do kipiącego kotła. A w nim ewidentnie coś warzy. Za jego plecami stoi już banda piwoszy, którym oczy (i zęby) świecą się na myśl o ciemnym orzechowym ale. Czy i nam ono posmakuje?
Czort go wie
Mieliśmy już okazję spróbować orzechowego piwa (O żesz Ku). W tamtym wypadku półotwarcie przyznano się do doprawienia piwa aromatem orzechów. Tym razem żadnej takiej wzmianki w składzie nie widzimy. Zresztą ten potraktowano po macoszemu, podając jedynie gatunki chmieli, wykorzystane przy warzeniu. W tym wypadku są to East Kent Goldings oraz Pilgrim, a więc angielska szkoła jazdy.
Przyzwaliśmy Czorta do szklanki, z której to dobywa się delikatny orzechowy zapach, podbarwiony aromatem palonych słodów, a także kawy oraz czekolady. Zapach jest bardzo obiecujący, podobnie jak kolor piwa. Jest ono ciemnobrązowe, pod światło przechodzące delikatnie w czerwień. Piana jest niska. Szybko znika i ma kolor jasno kremowy.
W smaku piwo to typowe angielskie brown ale. Mamy słodową podbudowę, która pomimo tego, że nie jest zbyt wyraźna, dodaje przyjemnego czekoladowego smaku. Niestety, nie wypełnia całego łyku, przez co piwo zdaje się być nieco wodniste, co jest dodatkowe spotęgowane przez wysycenie. W tym wypadku bardzo to przeszkadza, zwłaszcza że zaraz po wodzie, przychodzi czas na chmielową gorycz. Ta w smaku przypomina aromat płonącego drewna. Jest ponadto lekko tytoniowa, a w ogólnym odczuciu bardzo przyjemna, a jej poziom można określić jako niski. Wraz z nią pojawia się charakterystyczna goryczka, znana nam z orzecha włoskiego. Niestety tylko przez chwilę, a jest to jedyny moment, w którym można cokolwiek powiedzieć o orzechowości Czorta. Gdzie więc podziały się zapowiedziane orzechy?
Czort je wie
Czort, po ogrzaniu się, stał się mniej wodnisty. Jednak orzechowy posmak nadal jest tak delikatny, że z pewnością wiele osób go nie wyczuje. Nie zmienia to faktu, że nadal mamy do czynienia z bardzo przystępnym angielskim brown ale, o posmaku typowym dla tego typu chmieli. Ciężko powiedzieć, aby można było to piwo nazwać Nut Brown Ale, gdyż wiele osób można zmylić taki napis na etykiecie. Polecamy każdemu, kto ma ochotę na ciemne angielskie piwo. Jest co pić.
Piwna metryczka:
Alk. 4,5%
Ekstrakt 12%
Słody jęczmienne i pszeniczne
Chmiele East Kent Goldings, Pilgrim
Styl brown ale
Cena około 8,50zł
browar-kraftwerk.pl (uwaga przenosi na facebooka :P)
Gdzie wypić? Beerfy.com
Nasza ocena: