Kuźnia Piwowarów jest konkursem piwowarskim, organizowanym przez browar Jan Olbracht. W 2015 roku, zgłoszono 213 piw, z czego w kategorii Smoked Stout/Porter, wybrano zwycięzcę. Został nim Krzysztof „Kentaki” Kulec, który w nagrodę, mógł uwarzyć swoje piwo w browarze Jan Olbracht. Tym piwem jest właśnie Piotrek z Bagien, którego mamy okazję dzisiaj degustować.
Piwo ubrane jest w fioletową etykietę, na której możemy zobaczyć istotę podobną do dziobaka, z tym że zamiast kaczego dzioba, ma on raczej orli. Najprawdopodobniej, jest to istota z gatunku Piotrek, więc nie mamy zamiaru zagłębiać się w jej fizjologię.
Skupmy się za to na samym piwie. Jest to Smoked Stout, uwarzony nie z dodatkiem wędzonych słodów, jak większość tego typu piw, a w 100% złożony z dymionych słodów. Skład piwa został dodatkowo uzupełniony o chmiele Willamette oraz Hallertau, a dodatkowo leżakowało ono z opiekanymi płatkami dębowymi.
Petr z Bažin
Piwo pachnie bardzo apetycznie. W zapachu można wyłapać słodką czekoladę oraz ciekawy wędzony aromat. Wyobrażamy sobie, że tak właśnie pachniałaby czekolada z ogniska, chociaż nie wyobrażamy sobie, jak można by ją przyrządzić.
Piwo ma kolor bardzo ciemnego brązu, czy nawet czerni. Piana pojawiła się jedynie w postaci cienkiej obwódki, która zgromadziła się jedynie przy ściankach szklanki.
Piotrek z Bagien ma bogaty smak, zdominowany przez czekoladowo-wędzone nuty. Start piwa nie jest zbyt imponujący, gdyż jest ono nieco wodniste. Dopiero po chwili pojawia się przyjemna słodka czekolada. Do tej zaś po chwili dołączają wędzone, dymne aromaty, które sprawiają iż Piotrek smakuje naprawdę ciekawie. Na końcu zaś możemy wyłapać kawową i chmielową gorycz na średnim poziomie, która wraz z wędzarniczym dymem, dość długo utrzymuje się na podniebieniu.
Piotrek z Bagien to ciekawe piwo, które z pewnością zasmakuje każdemu, kto ma ochotę na słodkie wędzone piwo, o czekoladowym profilu. Z drugiej zaś strony, nie jest to jakoś szczególnie wybitne piwo w kategorii wędzonego porteru czy stouta. Piotrek z Bagien jest nieco zbyt wodnisty, aby go chwalić czy polecać, a słodka czekolada jest zbyt słaba, aby wypełnić cały profil smakowy piwa. Kolejne ciekawe piwo, którego można spróbować, gdy ma się ochotę na opisane wcześniej smaki. W przeciwnym wypadku, spokojnie można je sobie odpuścić.
Piwna metryczka:
Alk. 5,6%
Ekstrakt 14%
IBU 35
Słody wędzony, czkoladowy, Chateau Cafe Light
Chmiele Hallertau Tradition, Hallertau Mittelfruh, Chinnok, Willamette
Styl Smoked Stout
Cena 9 zł
Nasza ocena: