Rauchbock. Zadyma z Kormorana

Czas na trochę dymu. Z utęsknieniem wyczekujemy na czas, w którym pogoda pozwoli na rozkoszowanie się czarnymi jak węgiel kiełbasami, spalonymi nad ogniskiem. A na osłodzenie tej tęsknoty idealnie nadają się dymione piwa. I tutaj na ratunek przychodzi browar Kormoran i ich dymiony koźlak.

kormoran rauchbock

Rauchbock to piąte piwo z bardzo udanej serii – Podróże Kormorana. Tym razem podróżnik znajduje się w Bawarii, z którą żegna się w jednym z lokalnych pubów. Rauchbock to nic innego jak właśnie dymiony koźlak. Spodziewamy się więc mocnego i słodowego piwa, uwarzonego z wędzonych słodów. A co za tym idzie, silnie pachnącego ogniskiem lub wędzonką. No to kijki w dłoń i rozkoszujmy się wonią rakotwórczego dymu.

piwo rauchbock kormoran

Płonie koźlak w lesie

Rauchbock ma kolor ciemnego brązu i jest lekko mętny. Piana okazała się niezbyt trwała. Generalnie wygląda dokładnie tak, jakbyśmy się tego spodziewali po koźlaku.

Piwo pachnie bardzo przyjemnie. Na pierwszym planie odnajdujemy wędzoną szynkę, a także parę innych wędzonych nut. Pojawiają się też zapachy suszonych owoców, przede wszystkim śliwek, przypominając nieco kompot z suszu. Zapach jest ponadto dość słodki. Czekamy więc na wrażenia smakowe, płynące z degustacji płynnej szynki.

piwo rauchbock

Rauchbock jest wyraźnie słodowy i słodki. Smak piwa jest niemalże identyczny jak jego zapach, oferując nam przede wszystkim szynkę. Co ciekawe, uwydatnił się smak owoców i to nie tylko suszonych. Możemy tu wyłapać wspomnianą już suszoną śliwkę, ale również delikatną czereśnię czy subtelną kwaskowatość wiśni. Alkohol jest na niskim poziomie, lecz nadal wyczuwalny. Na szczęście zupełnie nie przeszkadza on w degustacji. Co ciekawe, piwo wyraźnie zmienia smak wraz z upływem czasu. Ale nie oznacza to, że staje się co raz gorsze. Uwydatniają się owoce, a szynka zaczyna schodzić na drugi plan. Po dotarciu do połowy szklanki, pijemy piwo o przyjemnym zapachu ogniska i smaku wspomnianych już owoców, do których dołączyły rodzynki.

piwo kormoran rauchbock

Ostatnia propozycja browaru Kormoran jest idealnym przykładem tego, jak wydobyć to co najlepsze z koźlaka i wędzonych słodów. Całość jest uzupełniona o owocowe aromaty, które nadają piwu jeszcze przyjemniejszego charakteru. Wysycenie piwa jest na optymalnym poziomie. Nie jest za wysokie ani drażniące jak w wielu koźlakach, które mieliśmy okazję pić. Niektórym może przeszkadzać słodki smak piwa, jednak nam on bardzo pasuje. Czuć, że nie jest to piwo robione po łebkach, a owoc rozważnie dobranych składników i przemyślanej receptury. Kormoran nie zawodzi. Polecamy każdemu, komu nie straszne piwo o smaku szynki, śliwek, czereśni i wiśni. Z pewnością się nie zawiedzie.

Piwna metryczka
Alk. 6,5%
Ekstrakt 16,5%
Poj. 0,5l
Cena 7,50 zł
Browar Kormoran
Gdzie wypić? beerfy.com

Nasza ocena
piwkopelne2 piwkopelne2piwkopelne2piwkopelne2piwkopelne2piwkopuste2

Browar ,