Sowite Jasne i Ciemne

Czas na Sowitą degustacje. A Sowitą dlatego, że będzie się składała z dwóch piw. A oba, noszą nazwę sowite.

Dzisiaj postanowiliśmy wziąć się za degustację dwóch piw, a są to Sowite Jasne i Sowite Ciemne Pełne. Spędziliśmy chwilę na wygooglaniu o piwie jakichś informacji, jednakże z marnym skutkiem. Dwa piwa, które pisząc ten artykuł trzymamy w dłoniach, najwyraźniej wyszły już z obiegu, chociaż zostały kupione niedawno. Na oficjalnej stronie marki, można się jedynie dowiedzieć więcej o innym egzemplarzu marki Sowite, tym razem w stylu Kalterbier. Co ciekawe ze strony wynika, iż za piwo odpowiedzialna jest firma Świat Piwa, zaś na butelce, podpisuje się pod nią firma D&S. Ten lekki chaos informacyjny wywołuje przeczucie, że za piwa Sowite odpowiedzialni są Ci sami ludzie co za Białego Kota, Pan Tu Nie Stał czy Bearnard.

Co do samego słowa Sowity, oznacza ono obfity, szczodry czy suty. Jeżeli chcecie poznać więcej przykładów, polecamy wpisać ostatnie słowo z tej listy w google grafika. Sporo jest tam pouczającej treści. A wracając do piw, warto wspomnieć, iż obydwa są wystrojone jak szatan na roraty. Owinięto je kolorowy papier, dzięki czemu teoretycznie mogą służyć jako prezent.

piwa sowite

Sowite Jasne

Po odwinięciu makulatury zdobiącej Sowite Jasne, naszym oczom ukazuje się zielona butelka, z małą białą naklejką informującą dość lakonicznie o składzie piwa i kontakcie do firmy za nie odpowiedzialnej. Po przelaniu piwa do kufla, okazuje się, iż ma ono standardowy złoty kolor. Piana jest dość wysoka, znika powoli i przyjemnie oblepia szkło.

Choć piwo znajdowało się w zielonej butelce, w zapachu ciężko doszukać się charakterystycznego „skunksa”. Być może jest to zasługa owinięcia Sowitego w papier, który powstrzymał promienie słoneczne przed zamienieniem Sowitego w Perłę. Niestety z drugiej strony, ciężko znaleźć w zapachu coś ciekawego.

Smak nie przynosi żadnego zaskoczenia. Mamy tutaj do czynienia z raczej średnim Pilsem. Wita on nas naprawdę delikatną słodową podbudową, a żegna równie delikatną goryczką. Niestety pojawia się również nieco kwaśny posmak, który zdecydowanie psuje wrażenia smakowe. A szkoda, bo wtedy Sowite mogłoby być ciekawą propozycją na ciepłe letnie dni.

jasne sowite

Sowite Ciemne

Sowite Ciemne, również jest owinięte w papier, pod którym kryje się tym razem brązowa butelka z równie skromną naklejką. Samo piwo ma kolor ciemnego brązu. Piana niestety nie zasłużyła na pochwały. Pojawiła się tylko na kilkanaście sekund, po czym niemalże całkowicie zniknęła.

sowite ciemne

Zapach jest słodki i można w nim odnaleźć czekoladę oraz cukierki, znane szerzej jako kukułki. Póki co brak jakichkolwiek nut, które mogłyby zwiastować coś nieprzyjemnego.

Niestety, Sowite Ciemne smakuje jak przesłodzona i rozgazowana cola. Jest zdecydowanie za słodkie, a nuty smakowe czekolady czy kukułki zostały zepchnięte na drugi plan. Mamy tutaj tylko cukier. Piwo mogłoby uratować wyższe wysycenie. Jednakże gazu tutaj niemalże nie ma. Jak dla nas piwo jest całkowicie niepijalne, a ktokolwiek zdecydował o dopuszczeniu go do sprzedaży, powinien je za karę wypić.

piwo ciemne swoite

W sumie po raz pierwszy spotkaliśmy się z sytuacją, w której ciemna wersja tej samej marki jest gorsza od jasnej. Gdyby Sowite Jasne, było pozbawione kwaśnego posmaku, mogłoby być pijalnym i lekkim Pilsem. Można je kupić i samemu ocenić, gdyż być może wspomniany posmak pojawił się jedynie w naszym egzemplarzu. Z drugiej strony Sowite Ciemne zajmuje zaszczytne miejsce najgorszego ciemnego piwa jakie mieliśmy okazję pić. Oby w przyszłości było lepiej.

Nasza ocena – Sowite Jasne

piwkopelne2piwkopelne2 piwkopolpelne2 piwkopuste2piwkopuste2piwkopuste2

Nasza ocena – Sowite Ciemne

piwkopuste2piwkopuste2piwkopuste2piwkopuste2piwkopuste2piwkopuste2

 

Browar