Szkółka Piwowarska luty 2014. Relacja i galeria

Warzyć każdy może! W sobotę 16 lutego braliśmy udział w Szkółce Piwowarskiej organizowanej przez Wrocławską Inicjatywę Piwowarską. Wydarzenie odbyło się Szynkarni, którą to przy okazji, odwiedziliśmy po raz pierwszy. Zaopatrzyliśmy się w Cent Us z Pracowni Piwa oraz Coffe Kawka Stout od Browaru Widawa i z ciekawością wyczekiwaliśmy rozpoczęcia warsztatów.

Okazało się, że spotkanie nie będzie nudnym wykładem.  Mieliśmy brać aktywny udział, także podczas degustacji piw wykonanych przez piwowarów domowych. Każdy z uczestników dostał pomocniczą książeczkę, która krok po kroku opisuje procesy niezbędne do uwarzenia własnego piwa.

Warsztaty prowadził Łukasz Bzdzion oraz Jarosław Krawczyk, doświadczeni piwowarzy domowi. Panowie zasługuję na ogromną pochwałę oraz podziękowania za bardzo merytoryczne podejście do tematu, wiedzę oraz cierpliwość niezbędną do pełnych i wyczerpujących odpowiedzi na pytania uczestników. Jeśli chodzi o cierpliwość to mogliśmy na własnej skórze poczuć się jak rasowi warzyciele, gdyż warsztaty trwały ponad 5 godzin!

Piwem jakie mieliśmy uwarzyć był pils. Każdy miał możliwość powąchania słodu wykorzystywanego na samym początku warzenia. Zobaczyliśmy jak wygląda zacieranie, filtracja i wsyładzanie, a niektórzy mogli nawet aktywnie wykonać te czynności. W trakcie spotkania nie dało ominąć się kwestii DMS, diacetylu i innych podłych substancji, które w nadmiarze psują piwo.  Była nawet okazja do powąchania nadmiaru Dimetylosiarczanu w pewnym piwie, którego później nikt nie chciał ruszyć.

Świetnym pomysłem była degustacja piw uwarzonych przez piwowarów, choć nie wszystkie przypadły nam do gustu to i tak było to ciekawe doświadczenie. Osobiście zasmakował mi jeden ze stoutów.

Piwo to jednak cudowny napój. Po paru godzinach i kilku piwach zrobiła się bardzo przyjacielska atmosfera, a rozmowom i dyskusji nie było końca.

Piwowarstwo i tematy wokół niego krążące są fascynujące i nurtujące. Polecamy wszystkim chcącym zagłębić temat, uczestnictwo w podobnych warsztatach. Jeszcze raz podziękowania dla prowadzących za podzielenie się doświadczeniami i włożenie pasji do przekazywania wiedzy. Spotkanie rozwiało parę krążących w piwnym półświatku mitów i zdecydowanie zachęciło do własnych prób. Ciekawe czy będzie możliwość spróbowania piwa, które nawarzyliśmy?

Zapraszamy do fotorelacji:

gar-do-warzenia

 Emaliowany, wielki garnek do warzenia piwa

demonstracja-sraczorurki

Prezentacja sraczrurek, czyli rurek przerobionych tak, aby filtrowały piwko

przygotowanie-do-filtrowania

Aktywne prace uczestników

przelewanie

Z wiadra do gara

filtorwanie

Przygotowanie do filtrowania

prędkowość-przelewania-przez-rurkę

Dyskusja na temat prędkości przepływu piwa przez rurkę

warzenie-to-nie-przelewki

W trakcie filtrowania. Przelewanie pierwszych litrów brzeczki z powrotem do kotła filtracyjnego, po to aby dokładniej się przefiltrowała . Warzenie piwa to nie przelewki!

Wysładzanie

dyskusje-ekspertów

Wypijmy za błędy

filtrowanie

Coś paruje. To duch kraftu nam się ulatnia!

balingmetr

Mierzenie balingometrem, czyli pomiar gęstości brzeczki.

zupa-chmielowa

Wysładzanie ciąg dalszy

piwowarzenie

Godzinne gotowanie, chmielenie i czekanie na przełom…

końcowy-efekt

Przełom nie wyszedł, ale coś jest!

stworzenie-potwora

Stworzyliśmy potwora!

panie kapitanie blg na horyzoncie

Jeszcze sprawdzenie jednego parametru

będzie-zabawa

Ogólny chaos i rozmowy

zamieszanie

Browar to nie dyskoteka!

żywiec

No i końcowa, wielka degustacja piw , które były przeznaczone na nagrodę. Jak widać króluje Żywiec, który niewiele różni się smakiem od swojego piwnego odpowiednika.

 

Cieszymy się, że mogliśmy brać udział w Szkółce Piwowarskiej i liczymy na kolejne ciekawe wydarzenia. Niech się warzy!